sobota, 6 kwietnia 2013

Rozwód, a materiał dowodowy


          Wiele małżeństw decyduje się na definitywne rozstanie, jakim jest rozwód. Czasem jest to obustronna decyzja, czasem tylko jednostronny wybór. Jednak stając w obliczu rozwodu należy zdawać sobie sprawę, że zgodnie z prawem polskim, nie ma sytuacji, w której sąd miałby obowiązek orzekania rozwodu, nawet w sytuacji, gdy małżonkowie zgodnie tego żądają. Przesłanką dopuszczalności rozwodu jest dopiero wystąpienie zupełnego i trwałego rozkładu pożycia pomiędzy małżonkami  (art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Jeżeli to założenie nie jest spełnione, sąd tak czy owak, nie może orzec rozwodu.

            Przyjmuje się, że rozkład jest zupełny, gdy wszelkie więzy duchowe, fizyczne oraz gospodarcze (z pewnymi wyjątkami oczywiście) między małżonkami uległy zerwaniu np. gdy  żona od dłuższego czasu mieszka z nowym partnerem i nie zamierza wrócić do swojego męża. Natomiast badanie trwałości rozkładu polega na rozsądnej ocenie sądu (!), czy można jeszcze oczekiwać, by małżonkowie podjęli wspólne pożycie. Można się domyślać, że jest to sprawa niezwykle indywidualna i trudna do zbadania. Warto podkreślić, że sąd zdecydowanie nie orzeknie rozwodu, jeżeli:
  • wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci małżonków, np. poprzez pogorszenie warunków materialnych, w jakich wychowywane są dzieci,
  •  rozwodu żąda małżonek winny rozkładu pożycia, a drugi małżonek nie wyraził zgody na rozwód i jego odmowa nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego,
  • orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 56 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego), np. w sytuacji, gdy jeden z małżonków jest ciężko chory i nie ma kto się nim zaopiekować.

            Tu od razu pojawia się kwestia winy. Sąd orzekając rozwód stwierdza, które z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego. Idąc tą drogą sąd możne ustalić, że: winę ponosi jeden z małżonków, oboje małżonkowie lub żaden z małżonków. Sąd może także nie orzekać o winie, ale tylko na zgodne żądanie małżonków. Za zawinione zachowanie w procesie sądowym, uznaje się działanie lub też zaniechanie małżonka, które narusza przepisy prawa i zasady współżycia społecznego, można tu zaliczyć np. groźbę, odmowę współżycia, porzucenie, pijaństwo, agresję i oczywiście zdradę małżeńską. Za zawinione zachowanie małżonka nie można natomiast uważać zachowania wywołanego np. chorobą zawodową.
           Wcześniej przygotowany pozew rozwodowy wnosi się do sądu okręgowego  właściwego ze względu na ostatnie wspólne zamieszkanie małżonków, jeżeli choć jedno z nich jeszcze stale w danym okręgu przebywa. Jeżeli każdy z małżonków mieszka już w innym miejscu, właściwy będzie sąd okręgowy miejsca zamieszkania strony pozwanej.  Gdyby nie udało się ustalić miejsca zamieszkania strony pozwanej, właściwy jest sąd okręgowy miejsca zamieszkania powoda.
            
Warto też wiedzieć, że postępowanie odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej ze stron. Sąd orzeka m.in:

  • czy wina za rozkład pożycia małżeńskiego leży po stronie któregoś z małżonków. (Uwaga: na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie)
  • władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnimi dziećmi obojga małżonków oraz o dalszych kontaktach rodziców z dzieckiem (Uwaga: sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej).
  • o wysokości alimentów, czyli o wysokości kosztów związanych z utrzymaniem dziecka przez każdego z małżonków,
  • o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania po rozwodzie.


            Jeżeli jedno z małżonków jednak zdecyduje się na orzekanie o winie, warto wcześniej zebrać konkretne dowody, należy pamiętać, że wina musi zostać udowodniona. Słowo przeciwko słowu, to stanowczo za mało. Pomocne w tym względzie mogą być - zeznania świadków, dokumenty, korespondencja mailowa, raporty policyjne, czy obdukcje lekarskie, ogólnie pojęty materiał dowodowy.


            Należy też zdawać sobie sprawę, że rozwód z orzekaniem o winie nie będzie łatwy,
a może się ciągnąć przez długie lata. Przyczyny takiego obrotu sprawy należy upatrywać właśnie w ustaleniu winy, kiedy to małżonkowie starają się udowodnić, że ich współmałżonek jest winnym rozpadu małżeństwa. Ma to jednak nie tylko znaczenie moralne, ale też prawne.
Rozwód z orzeczeniem o winie, jednego z małżonków ma bardzo istotne znaczenie w kwestii obowiązku alimentacyjnego między byłymi współmałżonkami. Małżonek, który został uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa, nie może żądać od swojego byłego niewinnego współmałżonka alimentów. Natomiast małżonek niewinny może zażądać od małżonka winnego alimentów. Z takim żądaniem wystąpić może, jeżeli rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej.

W wyniku wydania przez sąd wyroku stwierdzającego rozwód, małżeństwo przestaje istnieć (z chwilą uprawomocnienia!) i dotychczasowi małżonkowie stają się osobami stanu wolnego, ponadto miedzy dotychczasowymi małżonkami ustaje wspólność majątkowa.

Źródło: http://e-prawnik.pl/artykuly/prawo-rodzinne/rozwod.html#

czwartek, 7 marca 2013

Kim jesteśmy? Co robimy?

Witamy wszystkich użytkowników! 
Jesteśmy polskim biurem detektywistycznym działającym na terenie Śląska, więcej o nas na stronie
Blog jest naszym nowym pomysłem na kontakt z użytkownikami internetu, mamy nadzieję, że uda nam się poruszyć wiele ważnych wątków i opisać kilka wybranych spraw, którymi zajmowaliśmy się do tej pory...